Blog post

Jak otworzyć się na nowe?

31 grudnia 2018Anna Ratajczak

 

 

OTWORZYĆ SIĘ NA NOWE

 

 

Nowy Rok, nowe postanowienia, nowe plany, nadzieje, życzenia… Kiedy temu „nowemu” dajemy szansę, żeby mogło się pojawić w naszym życiu?

Pożegnaj się ze starym

Praktyka ustawień systemowych pokazuje, że nowe udaje się przede wszystkim, gdy dobrze pożegnamy się ze starym. Co to znaczy dobrze? Z szacunkiem. Nawet jeśli odchodzimy od czegoś, co od dawna nam nie służy i czym jesteśmy od jakiegoś czasu zmęczeni, warto się z tym pożegnać w odpowiedni sposób.

Uznaj i doceń przeszłość

Po pierwsze należy uznać okres czasu z tym związany za część naszej biografii. Warto ustalić jakie są fakty: to, z czym chcemy się pożegnać, miało na nas jakiś wpływ i w tym sensie zostanie z nami na zawsze. Nie powinniśmy udawać, że tego nie było, ponieważ wtedy zaprzeczamy rzeczywistości. Najlepiej zaakceptować to właśnie takie, jakie było. Jeśli nie przychodzi nam to naturalnie, warto włożyć wysiłek w to, żeby przypomnieć sobie również piękne momenty i dostrzec dobre strony określonych doświadczeń.

Wdzięczność

To jest związane z kolejnym elementem dobrego pożegnania: wdzięcznością. Tak naprawdę powinniśmy być wdzięczni za wszystkie wydarzenia i związane z nimi doświadczenia – one nas wzbogaciły, być może to one stanowią o naszej wyjątkowości, a w przypadku trudnych doświadczeń, które udało nam się przetrwać i nie rozpaść się przy tym na kawałki, często też o naszej sile. Wdzięczność uwalnia.

Spotkanie z trudnymi emocjami

W przypadku, gdy nam się nie udaje z czymś pożegnać, ponieważ nadal mamy dużo trudnych emocji związanych z danym doświadczeniem, warto się z nimi spotkać. Można to zrobić w czasie terapii lub sesji ustawień systemowych. Pomocne mogą być też takie ćwiczenia jak napisanie listu do osoby, która nas skrzywdziła, wyobrażenie sobie danej osoby na krześle przed sobą i mówienie do niej lub pełne wyrozumiałości komunikowanie się ze swoim własnym wewnętrznym dzieckiem z danego okresu.

Chodzi tu przede wszystkim o uświadomienie sobie tych bolesnych uczuć i ponowne spotkanie z nimi, ponieważ zobaczone i nazwane mają one na nas mniejszy wpływ niż wtedy, gdy są one wyparte do nieświadomego obszaru naszej psychiki. Trzeba uznać to, co się wydarzyło, a być może nawet przyznać przed samym sobą, że było się ofiarą.

Psychika rozwijającego się dziecka jest bardzo wrażliwa i mniejsze lub większe traumy z okresu dzieciństwa są dość powszechne. Nawet w relacji z najbardziej kochającymi i wspaniałymi rodzicami można doświadczyć traumy. Wystarczy np., że dziecko było oddzielone od matki po porodzie w szpitalu.

Zrozumieć tych, którzy nas skrzywdzili

Jeśli ktoś wyrządził nam szkodę, a mógł tego uniknąć, możemy nosić w sobie żal i złość. W tym przypadku warto spróbować zrozumieć ewentualnego sprawcę. Zastanowić się, dlaczego tak postąpił wobec nas. Czy naprawdę chciał nas skrzywdzić? Może zachowywał się on wobec nas w określony sposób, nie dlatego, że jest złym człowiekiem, ale dlatego, że inaczej nie potrafił, ponieważ on sam też kiedyś doświadczył czegoś bardzo trudnego.

Czas

Prawdziwe pożegnanie wymaga zobaczenia prawdy i znalezienia w sobie pełnej zgody na to, co było. Pełne pożegnanie wymaga też czasu.

Bert Hellinger pisze: „Pożegnanie otwiera. Zmusza nas, aby spojrzeć do przodu, ku następnemu, które chce i musi nadejść. Na przykład pożegnanie z dzieciństwem, z domem, z marzeniami, pożegnanie z długim przygotowaniem do stanięcia na własnych nogach i tego, aż samodzielnie zatroszczymy się o siebie, o własne utrzymanie i o utrzymanie tych, dla których staliśmy się partnerem i ojcem albo matką. Teraz brama do pełni życia jest szeroko otwarta. Z czym przede wszystkim mamy się pożegnać? Ze swoimi niezrealizowanymi marzeniami, bez działania, i z tym, co jest ponad to, co umożliwiają nasze warunki życiowe”.

Podjęcie decyzji

Zwrócenie ku nowemu wymaga też podjęcia pewnej decyzji. „Jeśli ktoś się na coś decyduje, to musi z reguły z czegoś innego zrezygnować” – przypomina Hellinger. To, co nowe, nawet jeśli przychodzi do nas niejako samo z siebie, z zaskoczenia, to i tak wymaga to od nas wewnętrznego powiedzenia temu „tak”. W rzeczywistości z różnych powodów bardzo często sami sabotujemy własne szczęście! Dzieje się tak np. dlatego, że to, co stare znamy bardzo dobrze i wydaje nam się bezpieczniejsze. Czasem brakuje nam też odwagi, siły lub wiary w siebie, aby zwrócić się ku nowemu.

Wiedzieć, czego się chce

Żeby nasze cele i plany miały szansę przynieść nam satysfakcję powinny oczywiście wypływać z naszej własnej przestrzeni „chcę”, a nie z poczucia „muszę” lub chęci spełnienia czyjś oczekiwań. Najlepiej, jeśli są tym czego chce nasze serce, a nie rozum.

Właściwie wszystko jest możliwe w pewnych granicach i nasze życzenia zazwyczaj się spełniają, jeśli wypływają z głębi naszej istoty.

 

Na Nowy Rok życzę nam wszystkim, żeby spełniły się te nasze życzenia, które przyniosą nam i naszym bliskim najwięcej szczęścia i pożytku!

nowe, zmiana - ustawienia hellingera

 

 

Źródła:

Hellinger Bert, Nowe rozważania. Wiedzieć skąd, Wydawnictwo Vigaro, Warszawa 2016

 

 


Przeczytaj kolejny tekst o zmianie tu: https://nowe-ustawienia.pl/ustawienia-systemowe/zmiana1/

U D O S T Ę P N I J:

Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni Następny Tekst